Copyright reasons by gaelx na licencji CC BY SA 2.0 |
Not so long ago we did a Resident Evil movies marathon. The problem with thee movies is similar to other adaptations to movies or dramas (as it is usually goes this way) of popculture saint things (about I wrote in occasion of american's Ghost in the Shell) ore reinterpretation of classics (such as Godzilla): they often suck on fundamental level. It is obvious that we need only two things to make adaptation on high level but creators often forgots about it and do it the other way. And that makes the problem. The solution is simple: give us two things. Just two.
私達は最近バイオハザードという映画のマラソンをした。あの映画の問題はほかのポップカルチャーのしんせいなものドラマや映画やに画面適応「キツネちゃんはアメリカの攻殻機動隊のエントリーこえれに書きました。」と再解釈(たとえばゴジラ)同じだ:よく基本的なレベルでしっぱいしました。いい画面適応は2つものあげらなければなりませんでも作成者はそれを忘れて、彼らは自分の道を行き、それから問題があります。時々は早く、時々遅く忘れている。しかしケースは簡単です。2つものだけ。
W tym pisie używam trzech jezyków w kolejności Polski, Angielski i Japoński.I use three languages in this entry with and order of Polish, English and Japaneseこのエントリーで3国語を使いました。順番はポーランド語、英語、日本語です。
Zadajcie sobie takie pytanie: macie jakieś dzieło popkultury i ma ono zostać zekranizowane. Albo Amerykanie chcą zrobić swoją wersję dzieła Japończyków np. Godzilli. Czego oczekujesz? Zatrzymaj w sobie tą odpowiedź i czytaj dalej. Uważam, że są cztery sposoby na zrobienie adaptacji: oryginalne postaci lub adaptacja istniejących oraz analogicznie z historią. Możesz więc dostać oryginalną historię z nowymi postaciami (Resident Evil), nową historię z zaadaptowanymi postaciami (Dragon Ball Evolution), zaadaptowaną historię z nowymi postaciami (Nie słyszałam o takim przypadku, ale co do zasady może wystąpić) lub zaadaptowaną historię z zaadaptowanymi postaciami (Avengers: Infinity War i Endgame). I wszystkie one mogą wyjść w każdej wersji: dobrej, złej, mieszanej i tak dalej.
Drugą kwestią – zanim cokolwiek więcej powiemy – jest problem odbiorcy. Mianowicie, adaptacja musi się zmierzyć/zadowolić zarówno z takich, co znają pierwowzór (w różnym stopniu) jak również takim co nie znają. No i krytyków. A różnice w ocenie mogą być nierzadko różne. Najlepszy przykład, pożal się Boże Batman vs. Superman, gdzie różnica ocen między krytykami (28%), a widzami wynosi (62%) jest oszałamiająca. Podobna różnica jest przy Alita: Battle Angel, ale oceny to odpowiednio 61% i 92%. A czasem są równie zgodni (15% i 20% dla Dragon Ball Evolution). Różnice mogą być wte i wewte. Choć należy zaznaczyć, że widzowie, którzy nie znają pierwowzoru, zwykle podnoszą ocenę w górę.
Także więc czego oczekujemy od adaptacji? Chcemy móc powiedzieć, że to co oglądaliśmy spokojnie możemy nazwać tym samym imieniem co, pierwowzór. Oczekujemy więc wierności oryginałowi pod względem charakteru, spójności i klimatu, co nie zawsze oznacza smaczki, nawiązania czy obecność konkretnych postaci. Te są zawsze mile widziane, ale nie są wymagane. To jak ocenimy każdą z adaptacji nie jest zależne od tego jaką wersję z powyższych użyją twórcy, choć należy pamiętać, że fani często oczekują użycia oryginalnych postaci i licznych nawiązań. NIE użycie postaci nie jest błędem, ale jest posunięciem ryzykownym. Oznacza to, że pozostałe elementy muszą być na tip-top, by fani to wybaczyli.4
Problem w tym jest jeden: Jak jesteś Amerykaninem to stwarzasz Dział Kontroli Jakości i zatrudniasz w nim samych Japończyków, jeśli to ich dzieło adaptujesz, a nie tylko bierzesz oryginał i robisz go „po amerykańsku”. Działa w każdą stronę. Jak Amerykanin nie pomyśli jak Japończyk, to nie odda japońskiego ducha dzieła. Więc jak nie umie się myśleć po inszemu, to się inszego zatrudnia by za nas pomyślał.
Pod tym względem, można nazwać Ghost in the Shell jest Ghost in the Shellem, Alita: Battle Angel Battle Angel Alitą, a ale już Dragon Ball Evolution nie można nazwać Dragon Ballem, a filmy z Resident Evil (nazywane często Uniwersum Andersona, od nazwiska scenarzysty wszystkich części i producenta i/lub reżysera większości) nie są Residentami. Żadna z części Residenta ani Dragon Balla nie oddała bowiem charakteru czy klimatu pierwowzoru w odpowiedni czy wystarczający sposób. Owszem, amerykańskie wersje GiTSa czy Ality nie są idealne (o tym też zaraz), ale spokojnie można powiedzieć, że twórcy wiedzieli, co należy zrobić, aby nadal były na tyle bliskie pierwowzorom iż można je bez wątpienia tak nazwać. Widzicie, to podstawa. Gdyby pierwszy Resident Evil oddał klimat pierwszej lub drugiej części gry, nawet z kompletnie nowymi postaciami, to bylibyśmy ukontentowani zarówno fani jak i „przeciętni widzowie”. A tak niestety nie było. Wiecie, czemu się Retribution (piąta część) dobrze się nam oglądało (co nie znaczy, ze to dobry film/adaptacja)? Bo było tam, jak nigdy wcześniej i później, zatrzęsienie nowych postaci pochodzących z gier – w tym przede wszystkim długo oczekiwani Leon Kennedy i Ada Wong. A wiece czemu Last Chapter (szósta część) czy Extinction (trzecia część) już nie? Bo sama Claire Redfield i to coś, co nazywało się tak samo jak Albert Wesker to było za mało. Drugiej części obecność Jill Valentine nie ratowało ani trochę. I tak dalej.
Przejdźmy więc to drugiego elementu układanki. Jest nim historia, która powinna być spójna (czego nie miały Residenty), pozbawiona większym dziur fabularnych (znowu Residenty), oddająca dostatecznie dobrze charaktery użytych postaci. Może być kompletnie nowa, nie będąca adaptacją jakiejś z pierwowzoru, ale ma być na jego miarę (czego nie miał Dragon Ball Evolution). A kiedy jest, nie musi być wierną. Nade wszystko, personalnie, oczekuję również, że nie będzie zbytnio patetyczna (a takie było Anime X-Men) z wymuszonym wątkiem miłosnym i przemianą jakiejś postaci (jak Alita czy Venom). Dla fanów nie liczy się tylko sam fakt adaptacji i obecności ich ulubionych postaci. Tym bardziej dla osób nie znających oryginału, ponieważ – uwaga – nie mają z nimi emocjonalnego związku. Liczy się to, by opowieść była satysfakcjonująca. DCEU nie dościgło MCU właśnie z tego powodu. Taka była pierwsza, amerykańska Godzilla, trzeci X-Men czy Spider-Man Raimiego.
Zaryzykuję stwierdzenie: mogłoby nawet nie być oryginalnych postaci, a same nowe, ale jeśli historia i klimat byłyby na odpowiednio wysokim poziomie to nie byłoby problemu. Owszem, jakaś grupa fanów i tak by narzekała, ale sądzę by było ich aż tyle. Owszem, ryzykowne posunięcie, na którym np. poległo Uniwersum Andersona, które za bardzo skupiło się na Alice w momencie kiedy wprowadzone zostały już postaci z gier. Tym bardziej, że klimat oryginału w pierwszej części w ogóle nie był oddany.
Zastanawia mnie więc coś bardzo prostego: skoro kluczem do sukcesu są tylko te dwa elementy, to dlaczego tak wiele adaptacji polega? Dlaczego DC nie był wstanie nawet zbliżyć się swoim DCEU do Marvela? Czemu wiele filmów Marvela spoza MCU w końcu podupada na jakości albo ssie od samego początku? Dlaczego ktoś pomyślał, że wprowadzenie Chrisa Redfielda dopiero w czwartej części by go potem porzucić to dobry pomysł? I mnóstwo innych przypadków. Dlaczego tak wiele scenariuszy idzie w te same, utarte schematy? Patetyczną końcówkę z wątkiem romantycznym? Jak Alita: Battle Angel. A podejrzewam, że gdyby Resident Evil Andersona miało za bohaterów Chrisa Redfielda, Rebecę Chambers, Barry’ego Burtona i Jill Valentine to mielibyśmy co najmniej trójkąt, jeśli nie kwadrat, miłosny.
Widzicie, przepis na sukces jest prosty: bierzecie postaci, wrzucacie odpowiednią oprawę audiowizualną i dodajecie dobrą historię. I co najważniejsze: nie powielacie znów tych samych schematów. Jak Ghost In the Shell czy Alita. I bum! Mamy Godzillę z Monster Universe. MCU (co bym o nim nie sądziła, to jednak ogólna ocena jest powyżej 80%). Blade (Anime) czy Powerpuff Girls Z (Anime).
A niektórzy jednak nadal tego nie rozumieją.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Please, give yourselves a question: you have a popculture’s creation that is going to get an adaptation. Or Americans want to make own version of lets say Japanese (i.e. Godzilla). What to you except from such thing? Keep the answer for a moment and keep reading. I think that there are four ways of making an adaptation: original story or new one and same with characters. So we can get new original story with new characters (like Resident Evil), new story with original characters (like Dragon Ball Evolution), original story with new characters (I do not have example but the possibility exits) or a original story with original characters (like Avengers: Endgame and Infinity War). All of them can be good or bad or whatever.
Second thing, before we catch up with the topic, is a viewers problem. Every adaptation has to satisfy the ones who knows original version and ones who does not. And critics. And the differences in opinions can be huge!. Like, God_have_Mercy_Batman vs. Superman, when it is 28% (critics) to 62% (others). Same difference has Alita: Battle Angel but the numbers are 61% and 92% respectively. Sometimes both groups have same opinions (15% and 20% for Dragon Ball Evolution). And those are just examples. It is worth to mention that non-critics grade is usually heightened due to the viewers who does not know the original version.
So.. what do we expect from adaptations? First, we want to be able to call it with original name. It means that we expect closeness to original one in terms of it’s own character, consistency and climate, which does not always equals to easter eggs, references or the presence of specific characters. Those are always well welcomed but aren’t necessary. What grade we will give does not corespond with what version of adaptation we mentioned earlier, the creators will use bu you have to remember: fans expect the presence of original characters and easter eggs. Lack of them is not an mistake but it is a huge risk: everything else has to be perfect for a success to occur (and for fans wanting to forgive you).
The problem with this is that: if you are an American dude, then you just do not make and adaptation your own country way but you create a Quality Control Department and, if it is a Japanese thing you want to adapt, you populate it with Japanese only. If you can not thing as Japanese then your adaptation will lack a necessary Japanese spirit. Then the solution is to hire some who can.
From this point of view, American Ghost in the Shell or Alita: Battle Angel are full fledge adaptations but Dragon Ball: Evolution or Resident Evil (often called Anderson Universe – from screenplay author’s name) are not. Not any Resident or Evolution has gave us a true climate of original version. True, GitS or Alita’s adaptation aren’t perfect (we will get to that later) but they are fair enough to be called as they have “it”. You see, if the 1st Resident Evil has a climate of 1st or 2nd game, even with completely new characters, and fans and common viewers would be mostly satisfied. But it hasn’t. You know why Retribution (5th movie) was watchable? Cause of a lot of 1st appearances of characters from games, including long waited Leon Kennedy and Ada Wong. You know why Lot Chapter (6th movie) or Extintion (3rd movie) wasn’t? Cause Claire Redfield and the characters someone dared to call Albert Wesker wasn’t enough to be satisfied. The Presence of Jill Valentine is 2nd movie also did not make it much better.
Let’s get to 2nd thing. Which is a story. It has to coherent (which Residents has lacked) with good visibility of characters personalities. It can be completely new, not an adaption from original source but it has to be at least as much good (which Dragon Ball Evolution has lacked). And when it is not a new wan, it has to a close to one-to-one adaptation of original one. Most of all it, I belevie that it cannot be to pathetic (like Anime X-Men was) or with forced romantic plot (like Alita or Venom had). For fans just presence of original characters or the fact that adaptions exists is not enough. This is true even more for people who does not know the original version as they lack emotional attachment to it. What matters is that it has to be enough satisfying. And that is why DCEU has never catched MCU or the 1st American Godzilla or Sam Raimie 3rd Spider-Man: they stories sucked a lot.
I will risk a statement that there could be none of original character as long as a story and climate are on best level. Yes, some fans will complain but I think that not as many as you would think. Yes, it is a risky move cause of which Anderson Universe has fallen (because it focused to much on Alice at the moment when we already have original characters adapted). Also due to lack of climate.
It bothers me a simple fact: if only those two elements are needed, why so many adaptation has and will fall? Why DC wasn’t able to get even close to MCU? Why so many Marvel’s movies from outside of MCU sukcs from the very beginning? Why somebody has fought that introducing Chris Reffield only in 4th Resident was a good idea? And so on/ Why so many has pathetic story with romantic plot included like Alita? I think that if 1st Anderson Resident has used original characters i.e. Chris Redfield, Rebecca Chambers, Barry Burton and Jill Valentine we would have a love triangle if not a square.
The solution for success is simple: take original characters, add good audiovisual and good story with scares of using common plots (like Gits or Alita) and you got it! You just made a Monster Universe Godzilla, MCU movies (in general – I am putting aside personal opinion about them here), Anime Blade or Powerpuff Girls Z.
And some still does not get it.
この質問自分でみてください:ポップカルチャーのいくつかの作品が上映される予定だ。あるいは、アメリカ人は日本人の作品、たとえばゴジラのオリギナルのバージョンを作りたいと思っている。あなたは何のことをほしいだか。答えがある、読み続けてください。我慢適応はよっつ方法があると思う:オリジナルのキャラクターまたは新しいキャラクターの適応であり、ストーリーはおなじく。だからオリギナルストーリーーとあたらしいキャラ(例:バイオハザードのシリーズ)、新しいストーリーーとオリギナルキャラクタ(例:ラゴンボール・エボリューション),新しいストーリーーと新しいキャラクター(例がありません)、オリギナルストーリーーとオリギナルキャラクタ(例:アベンジャーズ/エンドゲーム).全部のはいいや悪いやできます。
2番目の問題は、他に何も言わないうちに、受信者の問題だ。適応はアーキタイプを知っていると知っていないと評論家見えます。その人達の意見は違いますかもしれない。たおえば、一番例はバットマンv.スーパーマン:経論家(28%)と観客(68%)違ってレベルのはでっかいだ!おなじく違ってれべるのはAlita: Battle Angelですがパーセントは61%と92%だ。時々みんなは同じ意見がある(れい:ラゴンボール・エボリューション 15%と20%)。違いは内側と外側にある。ただし、アーキタイプを知らない視聴者は通常、評価を上げる。
そう画面適応の何のことほしいか。私達はアーキタイプベルションの名前適応を呼びたい。そのためアーキタイプのスピリットや凝集やクライマットほしいだ。これはアーキタイプのキャラクターいることは必要なですがいないことは大丈夫ですかもうしれない。適応の評価は適応を方法使ったはによってではありませんがファン達はアーキタイプをキャラクターほしいだ。使わないときは間違いませんでも危ないです。その時、ファンはアーキタイプのキャラクターを使わないことをゆるすのためにほかのエレメントいちばんレベルでなければなりません。
それには1つの問題があります。アメリカ人の場合、品質管理部門を作成し、日本人のみをこようしる。彼らの仕事を適応させる場合は、オリジナルを取り上げてアメリカ風」にするだけではあない。どちらほうほうできる。アメリカ人日本の考え方しない場合は日本の作品のスピリット見せることできない。したがって、別の方法で考えることができない場合は、私たちのために考えるために誰かを雇必要がある。
だからアメリカの攻殻機動隊は攻殻機動隊呼とアメリカのガンム(日本の外ではバトルエンジェルアリタ呼んでいます)はガンム/バトルエンジェルバトルエンジェルアリタをべられる。でもラゴンボール・エボリューションはドラゴンボールで、アメリカのバイオハザード映画(よくアンデルソンのワールドはバイオハザードを呼べられた。ドラゴンボール・エボリューションとバイオハザードアーキタイプのクライマットのはない。実は攻殻機動隊とアリタのアメリカのベルションはパーフェクトではありませんでもクリエイターはクライマットを見せることどうすれば知った。それが基本です。一番目バイオハザード映画はバイオハザードやバイオハザード2やゲームクライマットあればまったく新しいキャラクターあればみんなはとても嬉しかったです。でもありません。私達に5つのパートなぜ見ることのは楽しかったしっているか。げーむから多く新しいキャラクター、たとえばレオン・ケネディやエイダ・ウォンや、いますから!なぜ3つと6つパート同じじゃなかったか。クレア・レッドフィールドと「アルバート・ウェスカーの偽物」だけだめだ。同じ2つパートのジル・バレンタイン。
2つことはストーリーです。一貫な、プロットホール(例:バイオハザードない))、使ったキャラクターの性格いいなきゃならない。新しいみるがオリギナルのレベル同じななきゃならない(例:ドラゴンボール・エボリューションない)。そして哀れすぎることはできません(例:日本のアニメエクスメンない)。強制愛スレッドありません(例:アリタやベノムやこれをある。)。ファンに適応をすろことと好きなキャラクターを使うことだけ必要なではない。オリギナルベルションを知らないひとにとって同じです、オリギナルストーリーとキャラクター感情的な関係ないから。ストーリーは楽しいだこと必要なことだ。だからMCUはDCEUよりいいだ。同じ、あめりかの一番目ゴジラや3番目エクスメンやSam Raimieの3番目スパイダーマンない。
私は言う危険がない:オリギナルキャラクター使わないがストーリーとクライマットはよくなければ問題絶対にない。これを嫌いファンがいることは本当だ。もう。危ないです。だからバイオハザードの映画は落ちました 。
私はちょっと考えた。この2つこと使わなければ適応負けられなかったからなぜ多く適応は負けないか。たとえばDCEU. MCU以外Marvelの映画。なぜだれか4番目バイオハザード映画あとでクリス・レッドフィールドを使わないことは「いいアイデアだ」と思う。なぜ多くシナリオはいつも同じか。たとえばアリタ。バイオハザードの映画ゲームをキャラクターいればラーブ三角関係あるの意見がある。
全部ことは簡単だ:オリギナルキャラクターといい視聴覚設定といいストーリー使わなければ負けることはできな。たとえばモンスター・ユニバース。MCU.ブレイド(アニメ)。
でも多くクリエイターこれをわからない。
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz