Search this blog/このブログの中でさがす:

czwartek, 28 stycznia 2016

Broń w popkulturze: Pchnięcie.



Leona, Promyk Jutrzenki; Broń w użyciu: tarcza i miecz.
Cosplay Leona The Radiant Dawn z League of Legends by flexgraph na licencji CC BY-NC-ND 2.0 
Postać Leony jest własnością Riot Games.

Jeszcze raz to powiem: niejednokrotnie wspominałam, że nie znam się na broniach. Ale swego czasu napisałam krótki wpis o Man at Arms, w którym wspomniałam, że jest on Honorable Mentions do tematu, który zamierzamy poruszyć. I oto on jest. Nadal nie jestem ekspertką z militarystyki, ale posiadłam już pewną wiedzę, którą wykorzystam do tego, by rozwalać. Rozwalać popkulturowe mity o różnego rodzaju broniach, bo do tego to wystarczy. Na sam początek, najpoważniejszy temat: co to jest broń? A to dlatego, że do szewskiej pasji doprowadzają mnie wszelkie tabele w podręcznikach i grach do RPG, które jeden rodzaj broni uparcie usuwają z jej przypisanej tabelki i wrzucają do innej.

Gdziekolwiek jednak nie spojrzę, widzę jednak definicję, która nie oddaje rzeczywistości. Polska Wikipedia podaje, że jest to "zbiór rzeczy materialnych, stanowiących przedmioty do walki zbrojnej zaczepnej lub obronnej (broń wojskowa), polowania na zwierzynę (broń myśliwska), a także rywalizacji sportowej (broń sportowa)". Wikipedia angielska, że broń to "any device used with intent to inflict damage or harm to living beings, structures, or systems". Encyklopedia Oxfordska czy PWN jako "środki bojowe używane do ataku i obrony" czy też jako "narzędzie walki". Jeszcze inaczej definiują to pojęcie różnego rodzaju akty prawne.

Hawkgirl; Broń w użyciu: różne; najczęściej morgernsztern.
Cosplay Hawk Girl z DC Comics by greyloch  na licencji CC BY-NC-ND 2.0
Hawkgirl jest własnością DC Comics. 
Pierwsza definicja zawęża broń tylko do tych trzech pół działań. Bronią nie może być środek użyty podczas napaści ulicznej, bo ta nie jest walką zbrojną, polowaniem lub rywalizacją sportową. Jakikolwiek niematerialny środek, który jest określany jako broń jest przez nią skreślony. Słowo nie może być bronią, bo nie jest materialne.  Definicja Wikipedii angielskiej skreśla te bronie, których zadaniem nie jest zadanie obrażeń, ale obrona przed nimi, a więc np. wszelkie bronie parujące czy służące do przytrzymania jak lasso czy kakute. Ostatnia definicja włączą do broni wszelkie rodzaje pancerzy, od kabuto  po sweter twojego dziadka. Widzicie problem? Rozróżnijmy więc te dwie rzeczy i zacznijmy od paskudnej rzeczy. Definicji rozebranej na czynniki pierwsze. Mojej defincji.

Broń i pancerz stanowią elementy uzbrojenia (nie jedyne: są jeszcze np. fortyfikacje czy systemy bojowe, ale o nich nie będziemy rozmawiać). Uzbrojenie jest to ogół środków, używanych podczas starć wszelkiej maści. Lub po prostu, uzbrojenie to środki bojowe. Broń jest więc środkiem bojowym. Pancerz również, ale pancerz jest środkiem bojowym pasywnym, którego jedynym zadaniem, zmniejszenie ilości i/lub jakości otrzymanych obrażeń, uszkodzeń, zniszczeń, samym tylko tym, że istnieje lub jest noszony. Pancerz może być tylko pasywny, podczas gdy broń może być aktywna lub pasywna. Kiedyś również rozwiniemy kwestię pancerzy, więc na razie pozostawimy tą zawężoną definicję. Istotne jest to, że coś staje się bronią lub pancerzem tylko podczas boju lub jego imitacji (ćwiczeń, treningów), a także w drodze na i z nich lub w oczekiwaniu nań. Słowem: za każdym razem, kiedy używane ma być z ich bojowym przeznaczeniem. Wisząca na ścianie pokoju Efushi replika nippontou to nie broń. To element ozdobny, który może być użyty jako broń. On nie czeka na swoje pierwsze cięcie. Przydrożnie chwycony drąg nie jest bronią.


Deadpool
Broń w użyciu: palna i nippontou.

Cosplay Deadpool by TATE Comics, Inc na licencji CC BY-NC-ND 2.0 
Deadpool jest własnością Marvel Comics.
Broń jest więc ogółem środków bojowych, nie będących pancerzem. Oj gdyby to było takie proste. Broń to ogół środków bojowych, nie będących pancerzem, które wymagają do osiągnięcia efektu aktywnego działania przynajmniej jednego podmiotu. Weź zbroję. Dosztukuj kolce. Czy otrzymasz broń? Nie. Kolce tylko sprawiają, że finalnie otrzymasz mniej obrażeń. Możesz po prostu stać i bum. Ktoś się nadzieje. Owszem, możesz stać z włócznią, mając nadzieję, że ktoś się nadzieje. Ale nawet to wymaga tego, by tą włócznię podnieść. Trzymać. Pancerz, zgodnie z tym co powiedziano wyżej, tylko zakładasz i możesz już nic nie robi. Bum, działa! Broń wymaga akcji. Pewnej aktywności, nawet niekiedy pasywnej. Nie możesz jej tylko mieć i ona już działa.

Ale jest jeszcze jeden problem. Czy sterujący wyrzutnią rakiet z daleka operator, sprawia, że staje się ona bronią? Tak. Ale czy jest ona bronią samą w sobie, czy też razem z sterującym nią urządzeniem? Czy miny to broń? Czy wilcze doły to broń? Czy czołg to broń? Albo samochód z zamontowanym karabinem? Okręt? I tak i nie. Minę czy wilczy dół wystarczy uzbroić i zostawić, ale zdecydowanie nie są podobne do pancerzy. Stanowią one broń pasywną, czyli broń, której używa się raz i pozostawia aktywną aż do jej całkowitej dezaktywacji czy też zniszczenia. Wszystkie granaty, bomby, rakiety itd. stanowią taką broń. Czołg czy okręt stanowią pojazd bojowy - pojazd przystosowany do uczestniczenia w boju, a więc pojazd, wyposażony w uzbrojenie - pancerz czy też broń. Są też systemy bojowe, a więc na przykład wyrzutnia rakiet wraz z sprzętem i obsługą potrzebną do jej użycia. Albo systemy radarowe. Systemami bojowymi nie będziemy się zajmować, więc zostawimy je w spokoju. Broń więc to ogół środków bojowych, nie będących pancerzem, które wymagają do osiągnięcia efektu przynajmniej jednokrotnego aktywnego działania jednego podmiotu, które mogą być częścią innego uzbrojenia, ale nie są nim same w sobie. Bronią więc nie jest czołg, ale np. zamontowane na nim działo.


James Bond;
Broń w użyciu: Pięści i pistolety
 (głównie Walter PPK).
James Bond by Johan Oomen na licencji CC BY-SA 2.0
Postać Jamesa Bonda jest własnością Iana Fleminga
i in. podmiotów, jśli chodzi o adaptacje filmowe.
Uff! Czy jest coś jeszcze, co powinniśmy powiedzieć? Chyba nie. Tak sądzę. Aby jednak móc to powiedzieć, musiałam poświęcić kilka miesięcy rozważań. Doceńcie to, bo ja jestem z siebie dumna. Oto mamy już definicję broni. Teraz więc, sięgnij po jakikolwiek podręcznik do gier RPG. Jakikolwiek. Otwórz na rozdziale o ekwipunku i powiedz mi co jest tam nie tak? Widzisz to? Tak? Super! Jesteś niezły! Nie? Dobrze. Bo została nam do omówienia ostatnia kwestia, zanim powiem, co jest tam źle i być może sam zauważysz.

Klasyfikacja broni bywa różna. Ogólnie rzecz biorąc, broń dzieli się na konwencjonalną i niekonwencjonalną. Ta druga to broń typu ABC - atomowa, biologiczna, chemiczna. Tą pierwszą dzieli się na broń palną (broń, która wymaga ognia lub eksplozji do działania) i broń białą ("zimną", czyli taką, która nie wymaga ognia i eksplozji). Broń palna zaś dzieli się na broń strzelecką, artyleryjską, rakietową i materiały wybuchowe.

Uff. Broń biała... No bo to jej dotyczy ta zapalna kwestia. Tak naprawdę system klasyfikacji broni białej mocno zależy od podejścia np. celu, rodzaju zadawanych obrażeń czy też funkcji. Uważam, że to ostatnie najlepiej może oddać mnogość rodzajów. To co teraz powiem, to również mój, własny podział, który starałam się oprzeć na możliwie ujęciu jak największej grupy broni. Niektóre z nich można przypisać do kilku grup. Broń biała dzieli się na broń ręczną, a więc broń służącą do wzmacniania efektów sztuk walki. Kastet, rękawice czy suntestu i tenouchi są jej przykładem. Dalej jest broń obezwładniająca czyli taka, której zadaniem jest obezwładnienie przeciwnika lub jego rozbrojenie lub tegoż ułatwienie np. lasso, łamacz mieczy i kakute oraz bronie łańcuchowe jak kusarigama, konpei czy chidorigane. Potem mamy broń sieczną, której cechą jest posiadanie ostrza (brzeszczotu, głowni), dostosowanego do zadawania obrażeń ciętych bądź pchnięć. Miecze, szable, sztylety, szpady itd. Niech za konkretny przykład posłużą koncerz, karabela, sejmitar, katar i wakizashi, a także sai (które też jest typem obezwładniającym). Dalej jest broń obuchowa, a więc zbudowana z rękojeści i obucha, a typem ciosów są uderzenia i rąbania. Za przykład - topór, maczuga, buzdygan, morgernsztern (sprawdź co to i więcej nie mów, że Hawk Girl walczy buławą/maczugą!) czy tetsubo, ale też grupa broni pochodnych od cepów, a więc korbacz, kiścień, nunchaku czy sansetsukon. Następna jest broń drzewcowa, której wyznacznikiem jest posiadanie drzewca zakończonego niczym (kij lub rokushakubou), grotem (wszystkie włócznie np. pika lub yari, ale też trójzęby, partyzany, magari-yari czy halabardy), żeleźcem/głownią (odpowiednio berdysz i halabarda oraz kosy, glewie, gizarmy, guandao czy naginata) lub bijakiem (cep bojowy). Warto dodać - jeśli coś ma drzewiec, to nie należy do innego typu broni - a więc berdysz, który jest toporem i cep bojowy, który jest, well , cepem nie są broniami obuchowymi. To jedyny wyjątek od możliwości przynależności do większej liczby grup. Dalejże broń miotająca, a więc broń miotająca pociski łuki, kusze, proce itp. oraz miotana jak shuriken, oszczep czy tomahawk. Często bronie miotane są również przedstawicielami innych typów.

Geralt z Rivii; Broń w użyciu: miecz
Strasznie dużo tych przykładów z mieczami...
Zdjęcie własne
Postać Geralta jest własnością
Andrzeja Sapkowskiego.

O czym zapomnieliśmy? O niczym. Ale nie wspomnieliśmy o ostatnim typie broni białej. Ale najpierw zróbcie sobie test już na porządnie. Ponownie otwórz podręczniki do RPG, odpalcie swoje gry i powiedzcie mi co jest nie tak. Jaki przedmiot uparcie, bardzo rzadko ląduje w kategorii "broń biała", a jeszcze rzadziej w ogóle do broni, mimo tego iż JEST bronią. Garść podpowiedzi. D&D - Lochy i smoki. Tabela broni... Edycja AD&D nie zdaje. Edycja 3 i 3,5 jest. Pathfinder również. W dwóch tabelach. Dobrej, która odsyła nas po szczegóły do złej, ale 4ed i 5ed pomijają ten aspekt i owa kategoria broni jest w złej tabeli. Warhammer... JEST! I to we właściwej tabeli. Ale nie ma tak dobrze - tylko druga edycja. Trzecia edycja usuwa ten typ z tabeli i przenosi do tej drugiej. Shadowrun... znów nie ta tabela. Mutants & Masterminds... Marvel Universe RPG i inne systemy superhero zostawiają to pod dyktando graczy. Exalted - zła tabela. Dark Eye - osobna tabela! Wow! Legenda Pięciu Kręgów pomija ten typ - prawidłowo. Mój kraj ojczysty, na którym wzorowany jest system, nie stosował tego typu oręża. Gasnące Słońca - osobny dział. Pełen przekrój. Ale weźmy się za cRPG i Hack& Slash. Oparte o różne wersje D&D jak Saga Baldur's Gate czy Icewind Dale, nie traktują ich jako broni, niezależnie od edycji. Diablo... tak samo, za wyjątkiem umiejętności niektórych postaci w niektórych częściach. Dungeon Siege... też nie traktuje jak broni i jego kontynuacja również. Torchlight również. Seria Final Fantasy, Mana, Golden Sun tak samo. Lepiej wypada League of Legends. Pantheon ma atak tą bronią pod W, Poppy pod pasywną umiejętnością, Leona pod Q, a Braum, Taric i Singed używają jej do odpychania, pchania itd. - czyli po prostu atakowania. Oczywiście jest to tylko mały wycinek, dotyczący tego tematu w popkulturze.


O czym więc mowa? Odcinek Samurai Jacka  - Samurai Jack and Spartans - podpowie wam wszystko., bowiem pokaże wam tę broń w pełnej krasie. Wszystko o tarczach. Pawężach. Puklerzach. Tych okrągłych i tych trójkątnych. Tych drewnianych i tych metalowych. Małych i dużych. I średnich. Część z was (mam nadzieję, że ta większa), wiedziała, że tak jest. Że tarcze to broń, a nie element pancerza. Poświęciliśmy aż tyle miejsca, nie tylko by porządnie zdefiniować broń, powiedzieć wam trochę o pancerzu (trochę, trochuteńkę ^_^), co ma stanowić wstęp do większości wpisów z tego cyklu. Żaden jednak nie jest tak irytujący i niezrozumiały jak temat tarcz. Ktoś może powiedzieć, że dostosowano tutaj definicję pod przekonanie. Najlepszym jednak przykładem popkulturowego wykorzystania potencjału tarcz niech będzie... Captain America (!) oraz jeden z antagonistów (antihero?) z Marvela, Taskmaster.  Po stronie DC mogę wymienić Guardiana, jako aktywnych użytkowników tarcz w formie ofensywnej.


Edogawa Conan;
broń w użyciu: logika: dedukcja/umysł/inteligencja
Cosplay Conan Edogawa  by Alkun na licencji CC BY-NC-ND 2.0
Postać Conana jest własnością Aoyama Goushou 
Zastanów się też, jak funkcjonuje tarcza. Czy jest bliższa kolczudze, yoroi, muneate albo napierśnikom czy bliżej jest jej do parowania znanego z szermierki? Do zwyczajnego zmniejszania obrażeń czy raczej do tego, że trzeba nią ruszyć? Najlepszą mechanikę działania tarcz w praktyce opisano w Warhammer ed 2, gdzie używanie tarczy opiera się o tę samą cechę co broni białej nie zasięgowej: atak wręcz tarczą i parowanie wykonuje się cechą Walka Wręcz, a ewentualny rzut o Umiejętności Strzeleckie. Ufam, że postąpiono tak, iż ponieważ obie czynności wymagają aktywności opisywanej przez odpowiednie cechy. Parowanie jest w zasadzie atakiem; atakiem na broń przeciwnika. Podobnie rozbrajanie wytrącanie i inne akcje związane z broniami takimi jak łamacz mieczy, kusarigama czy lasso i jako takie wymaga odpowiadających im mechanik. Dodawanie po prostu punktów pancerza/zbroi czy czegokolwiek w tym stylu jest nielogiczne - chyba, że mówimy o cesze pokroju "obrona" - opisującej wszystko, co sprawia, że otrzymujemy mniej obrażeń, od uników po tarcze - ale wtedy każda broń ją dodaje, o ile jest wstanie parować, trzymać na dystans. Co rzadko ma miejsce. D&D będzie tutaj chlubnym przykładem, dzięki niektórym atutom - zwłaszcza przy związanych z walką dwoma broniami oraz zwiększonym zasięgiem broni drzewcowej.



 Postać Kitsune Copyright by me (Konrad Włodarczyk) 2015, all rights reserved

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz