Search this blog/このブログの中でさがす:

środa, 11 grudnia 2019

Wykute w ogniu tatary.


Źródło Własne.
              
Kiedyś napisaliśmy Wam, czemu warto uczyć się języka Japońskiego w krakowskiej Mandze. I jako jeden z argumentów powiedziałem, że w cenie kursu jest bezpłatny wstęp do muzeum, a niekiedy i na organizowane atrakcje. Niedawno skorzystaliśmy z tej możliwości w wyjątkowy sposób: by poznać nihontou od samych Japończyków. Bo widzieć proces kucia i hartowania ostrza na filmikach w Internecie to jedno. A zobaczyć na żywo to drugie. Móc porozmawiać z fachowcami o ich pracy i poznać wiedzę, której Internet nie zna. Dziś więc lekcja o nihontou, a szerzej wszelkich ostrzach, bo i naginata i yari się znajdą.