Search this blog/このブログの中でさがす:

czwartek, 26 maja 2016

X-Men vs. Avengers



SDCC 2012 by Pat Loika na licencji CC BY 2.0
Postaci na zdjęciu są własnością Marvel Comics.
                Jak spora liczba widzów miałam problem z polskim tytułem Captain America: Civil War, ale po seansie uważam, że w porównaniu do treści filmu jest bardzo adekwatny. (⌒‿⌒) Podobnie jak do tego w jaki sposób zamierzam podejść do podwójnej recenzji Captain America i ­X-Men: Apocalypse. Bo historia filmów Marvela pokazuje, że nieustanna wojna pomiędzy właścicielami praw do ekranizacji udowadnia jedno: wszystko ze szkodą dla fanów, a w konsekwencji dla tych, co zarabiają. (`ε´) Ale widzę też, że powoli zauważają, czego się od nich oczekuje i nam to dają. Bo oba filmy, to dobre filmy. Nie wybitne, ale spełniające oczekiwania fanów. I mają te same bolączki. (⇀‸↼‶)

wtorek, 24 maja 2016

Lekcja z Twilight: Copyright

Piątka z prawa autorskiego dla każdego, kto zrozumie sens ukazania się tego zdjęcia tutaj.
Zdjęcie EG Mini Twilight Sparkle umieszczone za zgodą autorki, Kamili Jędrzejczyk z UnicorniaWorkshop.
Postać Twilight Sparkle oraz marki My Little Pony i Equestria Girls są własnością Hasbro Toys Enterprises, Inc.
Wszystkie prawa zastrzeżone.



                Ktoś kiedyś powiedział o mnie, że jestem legalistą. To znaczy, że do bólu przestrzegam praw(a), zasad, ustaleń, regulaminów i innych takich. Zdecydowanie zaprzeczyłem. Jestem daleki od bezwzględnego przestrzegania tego typu rzeczy, gdyż wiem, że swej natury są one ułomne i jest coś takiego jak litera prawa (literalne znaczenie) i duch prawa (to, o co w danym prawie ma chodzić). Wiem również, że w życiu bywa różnie i różne przepisy są różnie przestrzegane i postrzegane. Jako blogera oraz kogoś, kto domorośle para się sztuką (coś tam piszę i coś tam rysuję) niezmiernie jednak denerwuje fakt, że jedno prawo jest jednocześnie niedoprzestrzegane i nadprzestrzegane. Prawo autorskie.

niedziela, 15 maja 2016

Lasagne i Kotara. Serialcon2016. Smokon2016.



W oczekiwaniu na 2017 rok...
Niezmiennie będziem twierdzić, że istotą konwentów są ludzie i związane z nimi przeżycia. Ostatnimi czasy odbyły się aż dwa, ważne krakowskie konwenty. SerialCon oraz Smokon. Oba dają do myślenia na temat jednej z dziwnych zlotowych rzeczy. Wystawców. Dlatego ten wpis sponsoruje polski złoty, geekowskie pudło na szpargały oraz nowa półka na kucyki. Taka z pilśni.

niedziela, 8 maja 2016

Soldier! Soldier! Choudenshi Bioman!



Źródło w stopce.
                Czasami już sądzisz, że wiesz wszystko, co powinieneś o Super Sentai i tak naprawdę nic już cię nie powinno zaskoczyć. Oglądasz kolejne serie, które coraz bardziej są bliższe temu, co już znasz. Wchodzą kolejne elementy, i kolejne... A tu bum, łup i kablam. Udało się Toei ciebie zaskoczyć po raz kolejny.  I naprawdę nie wiesz, co masz o tym myśleć... Bo Choudenshi Bioman zostanie w pamięci widza na długo. Bardzo długo.