Search this blog/このブログの中でさがす:

środa, 26 września 2018

Dlaczego granie w Baldur's Gate stało się dla mnie katorgą.


Saga Baldur's Gate. Wspaniała fabuła z frustrującą mechaniką. Czyli jak dodać pomidora do sałatki owocowej i zepsuć całość.
Baldur's Gate 2 by Jonah Larson  na licencji CC BY 2.0

                Ostatnio zacząłem ponownie sobie pogrywać w Sagę Baldur's Gate. Tym razem z myślą aby nie używać power gamingu. Zwykle grałem albo jakimś wojem albo złodziejem (o tym później), ale tym razem miało być inaczej. Wybór klasy postaci zajął mi tydzień, a wylosowanie statystyk pół dnia. Niestety, nie da się tak szybko wyrzec power gamingu. Ale sama gra tego też nie ułatwia. Tak jak uwielbiam tą grę, tak też ją nienawidzę. Wielbiona przez wszystkich, kultowa gra mimo rewelacyjnej fabuły i wspaniałych postaci, ma również chyba wszystko inne, czego gra RPG/cRPG nie powinna mieć. Zacznijmy więc od początku.

niedziela, 9 września 2018

Ninpuu Sentai Hurricanger! Sanjou!


Hurricanger_Nanami Nono野乃七海_忍風戰隊 (2) by Joe WU na licencji CC BY 2.0. Postać Hurricane Blue jest własnością Toei.

                Nie powinno nikogo dziwić, że Super Sentai w różny sposób wykorzystują znane już sobie motywy. Jednym z nich są ninja. Oprócz Kakuranger, mieliśmy też kilka innych występów. Był Dyna Black i Yellow Mask, a wśród wrogów np. Oyobu w Maskman  czy Flower Ninja w Kakuranger. Do tej pory również mieliśmy jeden zespół, Ninja Sentai Kakuranger, a od teraz... Cóż... formalnie trzy! Bo oprócz tytułowych Ninpuu Sentai Kakuranger, niemal od samego początku mamy również drugi zespół! Sanjou!

niedziela, 2 września 2018

Dlaczego inność jest jak niebo?


Source na licencji CC 0.

Stosunkowo niedawno pojawił się wpis o tym, czemu wolę mangi od innych komiksów, postulując, że żadne nie jest lepsze od innego. Niedawno na naszym fanpage'u nabiło się 30 polubienie. Yai. Na blogu, który pisze głównie o tym, co jest mało popularne w Polsce i jakoś nigdy nie miałem z tym problemów. W jednej i drugiej sprawie, najważniejszą kwestią jest inność, przez niektórych rozumiana jako nienormalność. Więc skoro przyszło mi pisać o inności, wyjdę od tego co to jest normalność i co to jest kultura, bo to najważniejsze kwestie w tej dziedzinie.