Search this blog/このブログの中でさがす:

poniedziałek, 24 grudnia 2018

Około Świątecznie: Dlaczego komputery (nie) są głupie?


Harmony Christmas by jpellgen  na licencji CC BY NC ND 2.0
Jakiś czas temu Pan F. zmienił pracę. W rozmowie z nowymi kolegami, miała kiedyś miejsce dyskusja na temat "domyślnych opcji w różnych programach". Niezmiennie - w zgodzie z Panem F. - twierdzę, że im mniej  komputery i maszyny za nas robią tym lepiej. Bo komputer, to głupia rzecz i niczego sama nie zrobi, tylko trzeba jej to zadać. A z każdym takim zadaniem, jest problem, którego źródłem jest "komputer nie myśli". A to bezpośrednio wiąże się z tym, że programowanie... jest nielogiczne. Komputery są głupie, ponieważ ludzie, którzy je wymyśli takimi je uczynili.A to wszystko, ponieważ nie wiedzą co to jest "Evil Overlord List".

Wpis z cyklu: nietypowo na Święta. ^_^

poniedziałek, 3 grudnia 2018

Abare! Abare! Abarenger!


 
Rawwrr! by ice-vision. Obublikowane za zgodą autora (Posted with author permission).
AbareRed jest własnością. Toei.
 
              Ostatnio (tak z pół roku temu) obiecałem sobie skończyć oglądanie Sentai  do końca roku - a właściwie, dojść do momentu kiedy o oglądnięcia zostanie mi tylko ostatnia/bieżąca seria. Spowodowało to rozjechanie się wpisów i przyjętego wcześniej schematu miesięcznego wpisów i oglądania. Od ostatniego wpisu nadrobiliśmy już serie do 39. Innymi słowy, oprócz wspomnianych tam, obejrzeliśmy Juuden Sentai Kyouryuuger, Ressha Sentai ToQuger oraz Shuriken Sentai Ninninger, a obecnie oglądam Doubutsu Sentai Juuouger. To sprawia, że zostały nam dwa sezony - czyli jeszcze Uchuu Sentai Kyuurenger i bieżący. Tempo, w jakim czasem oglądam (niekiedy jest to 12 odcinków) jest zabójcze. Można powiedzieć, że szaleńcze. Tak samo jak dzisiejsza seria, Bakuryuu Sentai Abaranger. Seria, której nie dało się nie polubić.

poniedziałek, 12 listopada 2018

Doumo Arigatou Gozaimasu, Stan Lee-Dono.


Jest po dwudziestej pierwszej. Jutro do pracy, trzeba przygotować kanapki, przewlec pościel. Powinniśmy się uczyć na Japoński. Ale jakoś... nie da rady. Siedem miesięcy temu miała miejsce premiera Avengers: Infinity War, w recenzji której napisałem pamiętne słowa o uśmiercaniu ikon, a w grudniu 2016 jednym z haseł Internetu po śmierci George'a Micheala i Carrie Fisher było "Schowajcie Stana Lee. Ten rok się jeszcze nie skończył." Biorąc jednak pod uwagę to, jak się ten świat ma i że w  życiu człowiek musi zrobić tylko dwie rzeczy: począć się i umrzeć, to kiedy nastąpiła ta pierwsza to musi być i druga. Więc miast się uczyć, kroić chleb czy myśleć o spaniu ja piszę wpis. Bo Stan "The Man" Lee nie żyje i wypada powiedzieć słów kilka.

środa, 7 listopada 2018

Kochaj, wybierz i nienawidź. Pokemon.



                Pokemony są z nami już od bardzo dawna... no dość długo. Za każdym razem jednak, kiedy sięgam po jakąś grę z tej serii - czy to konsolową czy też Pokemon Go - mam nie odparte wrażenie, że nie da się ich wszystkich złapać. Co więcej, gra nam nie złapanie bardzo ułatwia. Jest tych grach wiele innych elementów, które mnie zawsze denerwowały. Co nie zmienia faktu, że lubię od czasu do czasu zagrać w Pokemony. Ale też nie sprawia to, że pewne elementy... nie są paskudnie kiepskie. Dziś więc, dziesięć, czy jakoś tak, rzeczy, które mnie drażnią w Pokemonach. Ale jednocześnie dziesięć rzeczy takich, dzięki którym nadal wracam do Pokemonów. Taki, swoisty "oksymoron".

środa, 26 września 2018

Dlaczego granie w Baldur's Gate stało się dla mnie katorgą.


Saga Baldur's Gate. Wspaniała fabuła z frustrującą mechaniką. Czyli jak dodać pomidora do sałatki owocowej i zepsuć całość.
Baldur's Gate 2 by Jonah Larson  na licencji CC BY 2.0

                Ostatnio zacząłem ponownie sobie pogrywać w Sagę Baldur's Gate. Tym razem z myślą aby nie używać power gamingu. Zwykle grałem albo jakimś wojem albo złodziejem (o tym później), ale tym razem miało być inaczej. Wybór klasy postaci zajął mi tydzień, a wylosowanie statystyk pół dnia. Niestety, nie da się tak szybko wyrzec power gamingu. Ale sama gra tego też nie ułatwia. Tak jak uwielbiam tą grę, tak też ją nienawidzę. Wielbiona przez wszystkich, kultowa gra mimo rewelacyjnej fabuły i wspaniałych postaci, ma również chyba wszystko inne, czego gra RPG/cRPG nie powinna mieć. Zacznijmy więc od początku.

niedziela, 9 września 2018

Ninpuu Sentai Hurricanger! Sanjou!


Hurricanger_Nanami Nono野乃七海_忍風戰隊 (2) by Joe WU na licencji CC BY 2.0. Postać Hurricane Blue jest własnością Toei.

                Nie powinno nikogo dziwić, że Super Sentai w różny sposób wykorzystują znane już sobie motywy. Jednym z nich są ninja. Oprócz Kakuranger, mieliśmy też kilka innych występów. Był Dyna Black i Yellow Mask, a wśród wrogów np. Oyobu w Maskman  czy Flower Ninja w Kakuranger. Do tej pory również mieliśmy jeden zespół, Ninja Sentai Kakuranger, a od teraz... Cóż... formalnie trzy! Bo oprócz tytułowych Ninpuu Sentai Kakuranger, niemal od samego początku mamy również drugi zespół! Sanjou!

niedziela, 2 września 2018

Dlaczego inność jest jak niebo?


Source na licencji CC 0.

Stosunkowo niedawno pojawił się wpis o tym, czemu wolę mangi od innych komiksów, postulując, że żadne nie jest lepsze od innego. Niedawno na naszym fanpage'u nabiło się 30 polubienie. Yai. Na blogu, który pisze głównie o tym, co jest mało popularne w Polsce i jakoś nigdy nie miałem z tym problemów. W jednej i drugiej sprawie, najważniejszą kwestią jest inność, przez niektórych rozumiana jako nienormalność. Więc skoro przyszło mi pisać o inności, wyjdę od tego co to jest normalność i co to jest kultura, bo to najważniejsze kwestie w tej dziedzinie.

niedziela, 12 sierpnia 2018

25 lat Sentai: Gaoranger vs. Super Sentai

  
Copyright reasons by gaelx na licencji CC BY SA 2.0
             
Historia rocznic Super Sentai jest krótka i niezbyt imponująca: były trzy, z czego dwie lepiej świętowane.
Dziesiąta rocznica była niczym więcej jak odcinkiem specjalnym w Turborangers. Na piętnastą rocznicę - obchodzoną jeszcze według starych kalkulacji - był kilkuminutowy filmik (o którym się nie rozwodziłem - chodzi o Sentai World). Na dwudziestą... dołączenie do kanonu dzieł Ishinomori'ego i powrót Miyauchi Hiroshi w nowej roli oraz pierwszy team-up film. Formalnie rzec biorąc, tylko tyle. Na naszym blogu do rocznicy zaliczyliśmy jeszcze team-up Carrangers z Ourangers - a właściwie, skoro rocznicowi byli Ci drudzy, to wypadało jak rocznicy wspomnieć o każdym ich występie. Dziś przyjdzie nam opowiedzieć o dwudziestej piątej rocznicy. Czyli formalnie rzec biorąc, trzeciej obchodzonej. Poruszymy więc dziś aż cztery kwestie.

środa, 25 lipca 2018

Summon! Hyakujuu Sentai Gaoranger!


GaoLion. Kaizoku Sentai Gokaiger (Duh... nie wszyscy wiedzą co fotografują...) by Del N na licencji CC BY NC ND 2.0

                Jest w tym wszystkim pewna, dziwna rzecz. Mianowicie, jeśli dobrze sobie policzycie, to przypada nam dziś wspomnieć o dwudziestej piątej serii Super Sentai. Czyli mamy kolejną rocznicę. Ale patrząc na poprzednie, nie jest to największa. Dziesiąta rocznica (obchodzona w dwunastej i trzynastej serii) była mniejszą, ale dwudziesta (obchodzona oficjalnie w dziewiętnastej, ale w sumie dwudziesta też się zahaczyła) już zdecydowanie zasługuje na większą. Czemu? Rocznica obecna została uświęcona tylko jedną piosenką i jednym filmem oraz logiem. Sam więc sezon... jest zwyczajny, pod tym kątem. Ale jednocześnie ma mnóstwo nowości. Na które od dawna czekałem. Hyakujuu Sentai Gaoranger!

poniedziałek, 9 lipca 2018

Time's Up. Mirai Sentai Timeranger

TimePink. Power Rangers (duh - strasznie... słaba nazwa zdjęcia) by Mark Adams na licencji CC BY ND 2.0
Postać TimePink jest własnością Toei LTD.


                Nie lubię podróży w czasie. Bardzo nie lubię i osobiście uważam, że o wiele częściej są źle wykorzystywane niż lepiej. Konkretniej, bardziej potrafią zepsuć i zagmatwać historię niż ją polepszyć. Generalnie, po prostu scenarzyści którzy dostali takie narzędzie do swoich rąk o wiele za często kombinują  jak kuń pod górę, zamiast skupić się na opowieści. Poza tym, z  różnych względów, podróż w czasie rodzi różnorakie problemy, które się tylko mnożą. W najlepszym przypadku, dochodzi do powstania mnóstwa pytań. I tak jest właśnie tym razem. Super Sentai i podróż w czasie to złe połączenie już na bazie samej idei. No cóż, ale dzięki temu dostaliśmy Mirai Sentai Timeranger.

niedziela, 1 lipca 2018

Dlaczego wolę mangi od innych komiksów?


                Kilka minut zastanawiałem się nad tytułem. W sensie, że mógłby być bardziej "click-baitowy", ale nie jest. Nie chodziło mi o to, aby wielbiciele "innych komiksów" po kliknięciu w post czytali go wkurzeni  by się przekonać, że wcale nie ma po co. Bo przecież ja komiks lubię i doceniam, ale mangi są, były i długo będą lepsze. Dla mnie. Dla innych nie muszą.

niedziela, 24 czerwca 2018

Ame no Otoko i Super Sentai na Magnificon 2018


Zakupy konwentowe. Bez mang. Mocno nasza tematyka.

Jeśli ktoś chce wiedzieć, dlaczego na Magnificonach ostatnio pada deszcz, to odpowiadam: ponieważ jestem Ame no Otoko (雨の男). Deszczowym chłopakiem. Za każdym razem, gdy na Magni wybieram się rowerem (a najczęściej tak jest), to musi mi zmoczyć rower. Raz mniej, raz bardziej, ale zawsze. Jak dotąd. Więc w tym roku również. Za co serdecznie musiałem przepraszać również uczestników 学校祭 tzn. Święta Szkoły Języka Japońskiego przy Muzeum Manggha. Ta sama data. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Prawda?

poniedziałek, 18 czerwca 2018

Upadek pewnej ściany. Trzęsienie ziemi Osaka 2018


Dzisiejszy temat może zdziwić pod kątem tematyki tego bloga. A to dlatego, że porozmawiamy o trzęsieniu ziemi sprzed ponad pół dnia, czyli w sumie o wydarzeniu bieżącym i aktualnym. A do wszystkiego natchnęło mnie jedno z tragicznych zdarzeń, jakich trzeba się spodziewać w takim przypadku. Tym tragiczniejsze, że dotyczy dziewczynki Miyake Rina. A wiarę w ludzkość odzyskuję, gdy widzę i słyszę reakcję na to Hanady Takeshi'ego. Kim oni są? Bohaterami nieplanowanego wpisu.

poniedziałek, 4 czerwca 2018

Nadstawić policzek, czyli co?



 
Jeśli rozmawiasz o złości i wkurzaniu się, to może jednak dam coś na ukojenie. Nawet jeśli nie wierzysz w Boga albo masz inny światopogląd, to pamiętaj: oprócz wielu kwestii religijnych, kochania Boga oraz ludzi i historii zbawienia, jest tam wiele ciekawych i wartych rozważenia myśli. Bo jeśli nie Bóg, to przynajmniej mądrzy ludzie się tam wypowiedzieli. The Love of God by Justin Lowery na licencji CC BY ND 2.0
 
              Dziś temat, o którym się zwykle nie rozmawia. Czasami to źle, a czasami dobrze. Porozmawiamy bowiem w zasadzie o tym, o czym ludzie piszą na Piekielni.pl czy innych tego typu stronach. O tym co nas drażni, denerwuje i... itd. W zasadzie jednak porozmawiamy, o tym, co to znaczy nadstawić drugi policzek. Bo mamy z tym wszystkim problem. Nie wyłączając mnie.  

niedziela, 20 maja 2018

Chakusou! KyuuKyuu Sentai GoGoFive!

Oto przykład kolaboracji z Sami Wiecie czym. Denus jako Vypra.
Praca wykonana na zlecenie (comissioned by) Mikeysw1234.
Umieszczono za zgodą właściciela (posted with owner permission).
 Postaci Vypry i Denus są własnością odpowiednich podmiotów.
                Pomysł rodzinnego zespołu nie jest nowy. Chikyuu Sentai Fiveman byli pierwsi. Nie będą zresztą ostatni. Pisałem wielokrotnie, że Sentai lubią odgrzewać kotlety i robią to bardzo dobrze. Pomysł na kolejny już sezon był jednak unikatowy i iście japoński. Bierze się on z charakterystycznych, japońskich wierzeń i przesądów, które przenikaj naukę. I tak profesor Tatsumi Mondo odkrywa, że specyficzny układ planet w naszym układzie może zagrozić naszej planecie. Znika na dziesięć lat, aby móc podjąć kroki zabezpieczające. I tak, kiedy powstanie owego układu się zbliża, okazuje się, że profesor miał rację. Powraca on i z pomocą piątki swoich dzieci organizuje bój technologii i służb ratunkowych z magią. Chakusou! KyuuKyuu Sentai GoGoFive!

środa, 2 maja 2018

Ciąg dalszy Japoniii, jakiej nie znacie: nihonjinron


Spotkanie z inną kulturą zaczyna się od szacunku dla ich elementów. W tym przypadku broni. Nawet jeśli to tylko replika. Źródło własne.
Mieliśmy już kilka wpisów o Japonii. Był taki bardziej wyjaśniający podstawowe pojęcia¸ a także takie o broniach  - a konkretniej psia wam mać katanach - czy  języku, a także po części gdzieś nam się udawało przeciskać drobne smaczki, jak o ninjach we wpisie o TMNT. Ale zapewne, część z was może się zapytać, skąd u nas taka pewność, co do podawanych faktów? Cóż, bo rozmawiamy z Japończykami, czyli ludźmi, którzy to wiedzą. Owszem, nie są to profesorowie, a raczej przeciętni zjadacze ryżu. Ale też my nie mówimy o akademickich dysputach, a o tym jakbyśmy my im tłumaczyli rozbiory Polski i narodowe powstania. Czyli, rzeczy z natury dość proste. A skąd pewność, że oni nas nie okłamują? A! I o tym sobie porozmawiamy. O Japonii w spotkaniach. Spotkaniach z Japończykami.

czwartek, 26 kwietnia 2018

Disassemble, czyli Avengers: Infinity War


Source and license
                Jest w nas, geekach, czasem taka chęć by zobaczyć ulubione postaci w nowych, "lepszych" odsłonach. By na nowo je odkrywać. Nie inaczej jest z Marvel Comics i całą plejadą ich postaci. Od wszelkich nowych wersji, które przenoszą ten świat w inne media -seriali, animacji czy filmów - oczekujemy zwykle dwóch rzeczy: zobaczenia kolejnych postaci oraz przynajmniej dobrej opowieści z ich udziałem. Taka podstawa. Świat Avengers Earth's Mightiest Heroes (dalej EAH) i Wolverine and the X-Men (dalej: WXM) udowodnił, że da się zrobić obie rzeczy. Podobnie wcześniejsze The Animated Series czy ­X-Men: Evolution. Jeśli zaś chodzi o Marvel Cinematic Universe (dalej MCU) to... od dziesięciu lat - patrząc z perspektywy czasu - Marvel daje nam swój świat. I od tyluż lat go konsekwentnie zarzyna. Kulminacją owego zarzynania jest Avengers: Infinity War (dalej AIW). I by wam powiedzieć dlaczego tak uważam, to musiałbym wam spoilerować. Wiec będę. I jest to pierwsze dzieło, które mnie do tego zmusza.


wtorek, 3 kwietnia 2018

Kamen Riders: X and Amazon

Pierwszych dziewięciu Riderów. Na przedzie omawiany tutaj Amazon, a za nim X.
Kamen Riders są własności Ishinomori Shoutarou/Ishinomori Inc/Toei Company.

                Jest rok 1974. Super Sentai są nadal w powijakach, a jedynymi bardziej znanymi w wtedy produkcjami tokusatsuGojira, Ultraman i Kamen Rider. Były również dwa sezony Android Kikaider (Android Kikaider i sequel Kikaider 01), Inazumana (Inazuman  i Inazuman Flash) oraz  Robot Detective - wszystkie, produkcji Ishinomori Shoutaro. Wspominam o tym specjalnie, ponieważ stanowią one zalążek Metal Hero, którymi kiedyś też się zajmiemy. Również mówię o tym jako dowód na to, iż wczesne lata Ishinomori'ego były bardzo produktywne. I żadna z nich nie była krótka. Jednakże, w 1974 dostaliśmy aż dwie serie Kamen Rider. Krótkie. Czemu?

niedziela, 25 marca 2018

Ginga Tensei! Seijuu Sentai Gingaman!

Copyright reasons by gaelx na licencji CC BY SA 2.0

                Mieliśmy juz kilka motywów w Super Sentai. Niektóre się już nam jakoś powtórzyły - jak motyw samochodowego zespołu czy szkolnego. Motyw zwierzęcy należy do bardziej popularnych. Do tej pory był w m. in. Taiyou Sentai SunVulcan, Choujuu Sentai Liveman czy Choujin Sentai Jetman. Motyw fantasy był w Kousoku Sentai Turboranger i Gosei Sentai Dairanger oraz Ninja Sentai Kakuranger. A co jeśli twórcy postanowili dać nam znany, ale jednak nowy motyw i połączyć go z już istniejącymi? Zwierzęta + fantasy + żywioły + kosmos... i mamy kolejną serię. Seijuu Sentai Gingaman.



niedziela, 11 marca 2018

Dzwoneczek i Zaginiony Skarb





                Jestem marzycielem. Albo należy powiedzieć inaczej: wierzę w to, że marzenia dają nam siłę byśmy mogli zrobić pewne rzeczy. Podjąć jakieś wyrzeczenia. Kupić upragnioną rzecz. Zrobić komuś prezent. I tak dalej. Wiele filmów dla dzieci, pokazuje taki właśnie świat. Świat pełny osób wyjątkowych i udowadniających nam, że każdy taki może być. I dziś o tym będzie. Dzwoneczek i Zaginiony Skarb.

 

niedziela, 4 marca 2018

Broń w popkulturze: Halabarda Zagłady



Donatello z TNMT. Broń w użyciu: kij bou. NECA Donatello by frogDNA na licenccji CC BY NC ND 2.0
Donatello jest własnością Mirage Studios
W ramach bardzo nieregularnych (gomen ne) wpisów o różnych rodzajach broni białej i obalania jej mitów w popkulturze omówiliśmy nie tylko to, czym jest broń, co i jakie elementy wpływają na jej wybór.  We wpisie dotyczącym broni obuchowej, mówiliśmy o wpływie sakwy i umiejętności oraz możliwości na wybór. We wpisach o broni siecznej, wspominaliśmy bardziej o możliwościach i umiejętnościach oraz zasięgu. W obu - o wpływie pancerza. W zasadzie więc, pozostaje nam to teraz skumulować tzn. omówić mało popularny rodzaj uzbrojenia, który jest - ogólnie - najlepszy w każdej z tych kategorii. Przez co rozumiem, że ma największy wachlarz możliwości, spory zasięg (bo tylko broń miotana i miotająca ma większy) oraz jest stosunkowo tani. Broń drzewcowa, ludzie i lisy.

niedziela, 14 stycznia 2018

INSTALL! Denji Sentai Megaranger!


Pink Megaranger by Vikkun na licencji CC BY NC SA 2.0
Pink Megaranger jest własnością Toei LTD.




                Kousouku Sentai Turboranger był pierwszym sezonem Super Sentai, w którym zespół składał się z szkolnych uczniów. Sezon, który bardzo wysoko cenimy. Ale nie jedyny bazujący na takim pomyśle. Trzeba było poczekać osiemnaście lat, na kolejną serię bazującą na tym pomyśle. Jak to bywa jednak, nie jest to seria identyczna. Wszak minęło już te osiemnaście lat i technika poszła do przodu. Pora więc na kolejny wpis o kolejnym sezonie Super Sentai. I będzie MEGA! INSTALL! MEGARANGER!

wtorek, 2 stycznia 2018

Japonia, jakiej nie znacie.





Japończycy mają nawet własne memy: Makankosappo. Nagroda Mistrza Sztuk Walk, kto bez Googla powie mi skąd nazwa pochodzi. Makankosappo by Danny Choo na licencji CC BY SA 2.0
                Pewnie większość z was wie, co to sushi, sumo czy karate. Być może wiecie, kim byli samurajowie oraz gejsze. Pewnie wiesz, co to manga i anime albo nawet katana czy miecz samurajski. I pewnie spora część z was uważa, że tego typu pojęcia i słowa pozwalają o wiele lepiej zrozumieć Japonię i samych Japończyków. Cóż... Jakby wam tu to powiedzieć? Dziś więc, powiem wam o Japonii rzeczy, które gdzieś może już czytaliście, ale nikt wam ich nie nazwał czy też nie użył pojęć typu giri albo haji. Opowiem wam o Japonii bez pojęć i słów, jak powyższe, gdyż...