Search this blog/このブログの中でさがす:

niedziela, 26 listopada 2017

Henshin! Kamen Rider V3



Showa v3 by Clement Soh na licencji CC BY NC ND 2.0
Kamen Riders są własności Ishinomori Shoutarou/Ishinomori Inc/Toei Company.

                Kamen Riderom udało się osiągnąć od początku coś, co długo nie udawało się w Super Sentai. Mianowicie spójność serii między sobą. Oczywiście, jest to spójność względna bowiem obowiązuje ona do pewnego stopnia. Ale wiecie, jest to bardzo fajne widzieć postaci z poprzednich sezonów, a także zwyczajnie tylko usłyszeć, że one były. Bo tak się zaczyna Kamen Rider V3. Od Tachibany Tobeia i Kamen Ridera Ichigou i Nigou. I jest to serial, który Ishinomori'emu wyszedł bardzo dobrze.

poniedziałek, 20 listopada 2017

Dzwonnik z Notre Dame i Sofizmaty


Cosplay Esmeraldy z Dzwonnika z Notre Dame.
Postać Esmeraldy należy do Disney Company.
Zdjęcie zrobione podczas Magnificon 2015 (zgoda na publikację wizerunku uzyskana ustnie).
 Źródło Własne - wszelkie prawa zastrzeżone.

                W zasadzie to miał to być wpis o innej animacji. Ale zakupiwszy jakiś czas temu Dzwonnika z Notre Dame, przypomniałem go sobie niedawno. O ludzie! Jaka mnie naszła ochota, by porozmawiać o tym, że Disney to samo zło, a większość z nas jest albo Frollo albo Quasimodo, a już niekoniecznie Febusem lub Esmeraldą. Więc porozmawiajmy. Czemu nie? Tylko, że porozmawiajmy na poważnie. Dzisiaj powiem wam przede wszystkim o tym jak argumentować, a jak nie. A reszta jest tylko pretekstem.

środa, 1 listopada 2017

Książe Tokusatsu



Miyauchi Hirohi i jego największe role. Wygląda jak parada dziwów? Otóż nie. To argument w rodzaju wstawki o żółtym spandexie z pierwszych X-Men. Źródło nieznane. Użyte na mocy prawa cytatu i wyjaśnienia twórczości (ciężko mówić o aktorze i jego rolach, nie pokazując tenże).

Bardzo rzadko mam okazję, by pokazywać wam osoby, które zasłużyły się dla Sentai. Oprócz Ouba Kenji'ego (Battle Kenya/Denji Blue, a także  Space Sheriff Gavan) i rozpropagowanej przez Sami Wiecie Co, Soga Machiko (Queen Hedrian; Bandora), jest ktoś jeszcze, kto połączył Metal Hero, Super Sentai i Kamen Rider, grając ważne role we wszystkic tych franczyzach. Miyauchi Hiroshi - i to o nim dziś słów kilka.

poniedziałek, 16 października 2017

Potrafię dostrzec tęczę. My Little Pony: the Movie

Postaci z filmi i płyta z muzyką. Źródło własne. Postaci na zdjęciu są własnością Hasbro.

                Dzisiaj chciałbym wam powiedzieć o filmie, ale w sposób w jaki zwykle o filmach się nie mówi. Kiedyś w pracy, kiedy radio szło, a speakerzy zapowiadali premierę muzyczną, to usłyszałem jak mówią znajome imiona. Applejack. Rainbow Dash. Pinkie Pie. Ale jak to? My Little Pony w radiu? Ale jak każdy film, to nie tylko obraz, ale i dźwięk. W tym przypadku chodziło o nagraną do tegoż filmu piosenkę Sii "Rainbow". Nie spodobała mi się. Ale wiecie, takie piosenki mają historię. I ta również. Czekałem cały film na tą piosenkę. Bo wiecie,  Sia to również Songbird Serenade. Taki kucyk. I to zmienia wszystko.


niedziela, 8 października 2017

Słów kilka o Godzilla (1954).



Źródło - Według Wikipedii domena publiczna. Na oryginalnym źródle - CC BY NC ND 2.0. Wierzę Wikipedii.

Nie powinno być dla nikogo, kto czyta tego bloga, co jest źródłem tokusatsu. Oprócz wczesnych  efektów w teatrze kabuki oraz Ishinomori'm Shoutarou, u którego wiać wpływy Tezuki Osamu, a u tegoż Walta Disneya, jest jeszcze jeden element popkulturowy. Jest to coś, co na stałe wrosło w kulturę japońską i wyrosło na niej tak jak w Polsce Kloss czy Pancerni - są związani z historią danego kraju i jego mentalnością oraz filozofią. W tym wypadku mówimy o nastrojach lat pięćdziesiątych oraz o negatywnych skutkach użycia bomb atomowych - konkretniej na Hiroshimie i Nagasaki oraz incydencie Daigo Fukuryuu Maru (ang. Lucky Dragon 5) - jakie narastały w Japonii. W ten sposób narodził się Król Potworów Gojira!  Choć czasem to był Królowa, zależnie od wersji.

wtorek, 26 września 2017

Henshin! Kamen Rider!




Aby nie było wątpliwości, o przygodach tychże w tenże ich wydaniu pisać dziś będziemy.
Kamen Rider jest właśnością Ishinomori Shoutarou/Ishinomori Inc/Toei Company.

                Od pewnego czasu było to tak jakby pewne, że moja przygoda z tą franczyzą musi się jakoś zacząć i rozkwitać, nawet jeśli ostatecznie okazałoby się, że nie polubię tejże. Wszelka, poprawna logika nasuwała ten sam fakt: muszę się tym zająć. Czy to dlatego, że sam Toei połączył ją oficjalnie na wiele sposobów z Super Sentai czy też dlatego, że w Japonii jest to dzieło nie mniej znane jak i również lubiane. Manga Change 123 zawiera spore nawiązania do tenże, a w One Punch Man pojawia się postać inspirowana, Mumen Ridera (i choć w tłumaczeniu Pawła Dybały nawiązanie znika na rzecz Sami Wiecie Czego w postaci Rower Rangera). Ale również dlatego, że jako obecnie chyba największy, aktywny (powiedzmy) polski propagator gatunku tokusatsu nie mogę po prostu pominąć tak dużego dzieła. Oznacza to nie tylko to, że seriale z cyklów Metal Hero i Ultraman oraz filmy o Gojirze kiedyś u nas zagoszczą. Oznacza to przede wszystkim, że nadszedł czas na drugą z trzech największych franczyz tokusatsu. Obok Gojiry i Super Sentai jest to... KAMEN RIDER!

niedziela, 17 września 2017

Druga rocznica Sentai cz. 3: Spoiler Zone




Źródło. Prawo cytatu (prawo gatunku twórczości) i dozwolony użytek. Autor nieznany.
Powyższą grafikę prezentuję wam, by powiedzieć, że nie o wszystkim da się powiedzieć i zrobić wpis. Jest to jak sądzę grafika promocyjna do Super Sentai World, 9 min. filmiku promującego Sentai i będącego mini-crossoverem Kakuranger, Dairanger, Juuranger, Jetman i Fiveman. Ciężki by było zrobić wpis o takim filmiku, w którym nie dzieje się wiele i który w zasadzie mógłby być po prostu sezonem/filmem w pigułce. Tak wyglądaliby Sentai na poważnie tzn. tacy, których nie ogranicza fabuła i konieczność odcinków. Po prostu, bez cackania się, a nie pieścić się z kolejnymi potworami. XD

Ten wpis jest ostatnim z serii wpisów i wieńczy drugą rocznicę sentai. Tak samo jak poprzednio, jest to wpis SPOILEROWY, MEGA-MEGA SPOILEROWY i zwyczajnie, jeśli nie chcecie, nie wchodźcie i nie czytajcie (ale serio, wchodźcie i czytajcie - odwiedziny też są nam potrzebne! XD). Więc, tym razem porozmawiamy sobie o wszystkim tym, o czym zwykłe recenzje mówią, ale nie traktują jako spoilery, mimo iż spoilerami są. Nie wie czemu. Tak po prostu. I tym razem znów lisim sposobem.

niedziela, 10 września 2017

Druga Rocznica Sentai cz. 2: Carranger vs Ouranger

Już nawet nie szukam grafik...
Copyright reasons by gaelx na licencji CC BY SA 2.0


                Muszę przyznać, że momenty, kiedy dwa lub więcej zespołów Sentai mierzą się razem zawsze są przyjemnie wyczekiwane. To nie zawsze są dobre filmy, ale zawsze są jednymi z lepszych momentów sezonu. Ta ciekawość, co tym razem się podzieje? Niekiedy dzieje się wiele, niekiedy mniej. Czasem ważne rzeczy, a czasem tylko po prostu zwykłe spotkanie. Pierwszy film, Goranger i J.A.K.Q., był ważny ponieważ ze względu na ich obecną kanoniczność włącza Kamen Riderów i Android Kikaider. Drugi film  też był istotny, choć był słaby. Ale kolejny film pokazał inne podejście.

środa, 30 sierpnia 2017

Ashita no hiro! Gekisou Sentai Carranger!



Rocznicowa, tak jakby, grafika.
Copyright reasons by gaelx na licencji CC BY SA 2.0

                Kiedy rocznica nie jest rocznicą? Kiedy numerki się zgadzają, ale lata już nie. Tak się podziało, że z powodu przerwy w nadawaniu (rok 1978) nie było żadnej serii Sentai, a tylko serial z Spider-Manem, urządzanie rocznic to dwuletnia sprawa. Taka była pierwsza rocznica, ale już nie kolejne. Dwudziesta rocznica Sentai była świętowana oficjalnie w sezonie dziewiętnastym, a więc Ouranger. Ale to następny sezon pozwolił na jej zakończenie, dzięki możliwości nakręcenia drugiego filmu. A więc dzisiaj, Gekisou Sentai Carranger!

niedziela, 27 sierpnia 2017

Druga rocznica Sentai cz.1: Ole vs Kakuranger


To powoli staje się moja standartowa grafika..
Copyright reasons by gaelx na licencji CC BY SA 2.0
                Dla każdego, kto oglądał nie tylko jakąkolwiek nowszą serię Super Sentai, ale również wszystkie związane z tym schematy, ten kiedy ogląda starsze serie to pyta się samego siebie „Kiedy pojawi się x?”. Takie samo pytanie można zadawać sobie ktoś, kto widział filmy związane z Super Sentai. Jak do tej pory wszystkie, oprócz spotkania Gorenger z J.A.K.Q., były po prostu dodatkowymi, pobocznymi opowieściami. Coś jakby godzinny odcinek specjalny. Dlatego nie poświęcałem im osobnych wpisów. Ale na 20 rocznicę istnienia Sentai powstało aż cztery dzieła: dwa filmy i dwie serie. Pierwszą serię mamy już za sobą. Pora więc na pierwszy z filmów.

środa, 16 sierpnia 2017

Ole! Chouriki Sentai Ohranger!

Odmawiam kradzieży grafik. Dlatego tylko takie coś.
Copyright reasons by gaelx na licencji CC BY SA 2.0



                Niektóre serie Super Sentai są wyjątkowe z losowych powodów. Jetman byli tacy ze względów  finansowych i oglądalnościowych. Dzięki temu kolejne serie mogły być kręcone - show zostało uratowane. Ale Chouriki Sentai Ohranger są wyjątkowe z zupełnie innych przyczyn. Przyczyn, które można było przewidzieć. Związane są one z wczesnymi seriami Shoutaro Ishinomori'ego. A powiecie co to ma do rzeczy. Dużo. Oficjalnie bowiem...

wtorek, 8 sierpnia 2017

Umarł Król Potworów.

Haruo Nakajima by Michael Koschinski na licencji CC BY SA 3.0



Takie wpisy są zawsze trudne do napisania. Powstają w trzydzieści minut, może godzinę. Na podstawie jednej informacji, jednego newsa, który tego samego dnia zostaje zakopany na portalach. I smutne, jak zawsze, jest w tym to, że nikt się na FB, Twitterze itd. nie zająknął. A przecież dziś w wieku 88 lat odszedł Nakajima Haruo. A, spytacie się kto to? Ano, Pan, m. in. dzięki któremu mamy tokusatsu i kaijuu. A co to? A no japoński gatunek filmów i seriali z efektami specjalnymi oraz duże potwory. Takie jak...

sobota, 5 sierpnia 2017

Marvel vs DS: Nadzieja vs. Odpowiedzialność

Superman and Spider-man Cosplay - Awesome Con DC 2013 by Stepen Little na lcencji CC BY NC 2.0.
Postać Supermana... nadal się rozstrzyga kogo jest własnością i jak na razie więcej do powiedzenia ma DC Comics, ale Spider-Man jest własnością Marvel Comics.



Spider-Man! Spider-Man! Does whatever a spider can! Szkoda, że nie Fox-Man!  Wiecie przecież, że to takie oczywiste, że i lisy potrafią być przyjacielskie i z sąsiedztwa (tym bardziej, skoro pająki mogą!). Zresztą, lisy z natury mają moc z sąsiedztwa! I to jaką! Nie potrzebujemy radioaktywnych pająków, aby móc działać. Ale wiecie, ja dzisiaj nie będę pisała o wojnie pajęczo-lisiej i oczywistej wyższości lisów nad pająkami (i niepoterzami i kosmitami z wybuchających planet). Dziś stoczymy mini bój o to, kto jest lepszą (nie znaczy większą i bardziej rozpoznawalną) ikoną komiksu. A to wszystko z okazji Sider-Man: Homecoming oraz z powodu tegorocznej śmierci Adama Westa.

wtorek, 25 lipca 2017

Ninja! Ninja! Ninja Sentai Kakuranger!


Tsuruhime, Ninja White. Kakuranger Ninja White  by glee-chan. Posted with author's permission.
Postać Tsuruhime, Ninja White, Jest własnością Toei Company.



                Przy okazji poprzedniego wpisu odnośnie Sentai wspomniałem, że również kolejny wpis poruszy serię bardzo zapomnianą dla zachodniego świata. O ile Dairanger mieli jeszcze bardzo duży wpływ, na to co dostaliśmy w samy wiecie czym, to kolejny był jeszcze bardziej okrojony. Tak samo jak poprzednio, dostaliśmy zordy. Ale poza tym, tylko... cóż... Ninja Sentai Kakuranger! zasługuje na o wiele więcej uznania!


niedziela, 16 lipca 2017

My Little Pony: Friendship is not a heresy.



Moja kolekcja. 102 postaci w 167 wersjach. Źródło Własne.

                Dojście do momentu, kiedy piszę te słowa, zajęło mi dwadzieścia minut i trzy skasowane akapity z udziałem Flinstone'ów, Lilo i Stitcha oraz Króla Lwa. Za każdym razem jednak nie były to dobre słowa, na powiedzie wam, że dzisiaj będziemy rozmawiać o kucykach... o Kucykach z My Little Pony: Friendship is Magic. Tak naprawdę jednak będę się wynurzał (jak to brzmi) na temat tego, dlaczego  mam ochotę przywalić każdemu, kto nie widział, a się wypowiada. Każdemu, kto wydaje o wiele większe krocie na swoje hobby, a psioczy mi nad uchem o każde MOJE dziesięć złotych przeznaczone na kucyka. Będzie też o tym, dlaczego tego nie robię. Ponieważ największym i najważniejszym mottem tego serialu jest "I will love and tolerate the shit out of you". A bardziej obrazowo, będę kochał i tolerował gówno, które z ciebie wychodzi. I bynajmniej, nie chodzi mi o ludzką nieczystość organiczną.

niedziela, 18 czerwca 2017

Japoński w Krakowie. Czyli gdzie i dlaczego Manggha?



Źródło. Licencja: domena publiczna.

                Język japońskiego na samym początku uczyłem się samemu, z podręcznika, który swoje wady miał i dalej ma. To było również wypadkową faktu, że sytuacja życiowa nie pozwalała mi na posiadanie większych, prywatnych funduszy jak i ewentualne pozwolenie na naukę nie było zależne ode mnie. Kiedy jednak to się zmieniło, a ów podręcznik przestał wystarczać, przyszła decyzja, by to zmienić. Ja nie miałem wątpliwości, gdzie skierować swoje kroki, ale ty możesz mieć. Choć nigdy nie uczyłem się w innych szkołach, więc nie mam o nich pełnej opinii, to jednak spokojnie mogę powiedzieć, dlaczego w Krakowie Szkoła Języka Japońskiego przy Muzeum sztuki i Techniki Japońskiej Maggha to dobry, jeśli nie najlepszy, wybór.

niedziela, 11 czerwca 2017

Tenshin da! Gosei Sentai Dairanger!



Hououranger czyli Rin.
五星戦隊ダイレンジャー ホウオウレンジャー 天風星リン 
 by L.P.MONKEY  na licencji CC BY NC ND 2.0 
Postać Hououranger jest własnością Toei Company.

                Przychodzi nam się dzisiaj zmierzyć z bardzo interesującą serią. Serią, którą każdy w jakimś stopniu zna, ale nikt nie potrafi nazwać jej elementów prawidłowo. Serią zapomnianą, która dla większości osób tylko "dała nam białego wojownika". Jeśli jest jakieś zło, które Sami Wiecie Jaki Serial zrobił Sentai, to oprócz wyparcia w świadomości większości faktu istnienia pierwowzoru, jest nim niemal całkowite zignorowanie dorobku dwóch, świetnych oryginalnych serii Sentai. A tym samym, zignorowanie dwóch, azjatyckich mitologii. Dziś chińska oraz Gosei Sentai Dairanger!

poniedziałek, 5 czerwca 2017

Historio, zostaw książki w spokoju. Fizyko, chemio, biologio również.

 
Zdjęcie własne, na Muzeum Techniki i Sztuki Japońskiej Manggha w Krakowie. Miejsce źródła ogromnej dla mnie inspiracji.
              
Od jakiegoś czasu... źle... Od bodajże dekady chodzi mi w głowie napisanie i wydanie czegokolwiek. Głównie jednak, napisanie. A czy to się wydać czy nie, to inna materia. Ale zanim ktokolwiek zacznie cokolwiek pisać, to trzeba wiedzieć, że sam dryg i setki (tysiące/miliony/ileś) przeczytanych książek nie wystarczą, jeśli zabraknie pewnego obycia w temacie. Owa kwestia jednak tyczy się bardziej czytelników, jak pisarzy, bo dobry pisarz już poznał to na własnej skórze, a zły się przekona, jak się przejedzie. Więc, zanim zacznę wam prezentować swoje opowiadania, słów kilka o pisaniu czegokolwiek (notki na bloga, książki, opowiadania, artykułu itp.).

niedziela, 28 maja 2017

Krzesło, Totoro i Magnificon 2017




Zakupy konwentowe. Płyty z autografami (Yai!) i takie tam. Źródło: własne.

                Trudno czasem powiedzieć coś konkretnego, dlaczego mimo wspaniałych wrażeń i sporej liczby zdjęć, bólu portfela (_) , shurikena na ścianie, Totoro na żywo i Krzesła konwent mógł wypaść przeciętnie, co - niestety - dało się odczuć. Być może spowodowane było to kilkoma, innymi konwentami w tym samym czasie, co również nie tak dawnym Pyrconem (i Serialconem). Prawdą jednak pozostaje to, że w porównaniu do wydania sprzed dwóch lat (w zeszłym roku nas nie było...), tegoroczna edycja Magnificonu wypadła blado. Co nie znaczy, że nie było fajnie.

czwartek, 11 maja 2017

Przyszli posłuchać Zwierza... Serialcon2017



Zadanie na dziś: znajdź na zdjęciu Zwierza. XD. Źródło: własne.

Minął już tydzień od ostatniego Serialconu. W przeciwieństwie jednak do drugiej edycji, a także trzeciej przyjdzie nam się tym razem zmierzyć z gorzką, na wskroś lisią prawdą. Choć był to całkowicie konwent udany, to jednak coraz bardziej widać dwa, poważne mankamenty. Ktoś łyźkę dziegciu musi w tym rou dać. I trudno za nie winić Twórców (choć Ci też mają na to wpływ). O wiele bardziej winni są Prelegenci/Paneliści i Uczestnicy. Bo przecież, przyszli posłuchać Zwierza.

środa, 12 kwietnia 2017

Kupa czy tort. Amerykański Ghost in the Shell


Czy jestem duchem, czy powłoką?
Powłoką na ducha, czy duchem zamkniętym w powłoce?
RAH Motoko by GogDog na licencji CC BY NC 2.0

Ghost in the Shell jest własnością Masamune Shirow/Masanori Ota.
 
Świętość. Są różne jej rodzaje i można o niej mówić w różnych kontekstach. Jednakże, wszystkie mają coś ze sobą wspólnego. Mianowicie, nie wypada by pewnych rzeczy z nimi robić i/lub by nawet pewne pomysły sugerować. Z popkulturowego (i lisiego) punktu widzenia, chodzi o sposób w jaki zabiera się za dzieła uważane za kultowe, klasyczne czy fandomowo ważne w postaci kolejnej serii, nowej wersji czy ekranizacji. Jak czasem cieszy nas powrót niektórych postaci (Powerpuff Girls czy Samurai Jack), to jednak nie zawsze taki powrót jest udany (Sailor Moon Crystal). Jeśli więc chodzi o wszelkie ekranizacje mang i anime, zawsze budzi to falę niezadowolenia. Ha! A wiecie czemu? Bo Amerykanie nie są Japończykami, a Japończycy Amerykanami. I mariaż japońskiego pomysłu z amerykańskim myśleniem daje nam... No właśnie. Raz dostajemy Dragon Ball Evolution, a raz Ghost in the Shell. I o tym drugim mariażu dzisiaj.

wtorek, 4 kwietnia 2017

Zyuuranger! Kyouryuu Fantasy!

 
Daijuujin. Legacy Megazord/Daizyujin by Del N na licencji CC BY 2.0
Daijuujin jest własnością Toei Company.


                Ten moment musiał nadejść, wcześniej czy później. Jeśli ktokolwiek podejmuje się tematu Super Sentai z takim zapałem i zaparciem jak ja, ten wcześniej czy później musi zmierzyć się z tym tematem. Ale zgodnie z zapowiedzią, nie zajmiemy się w ogóle tą kwestią. Pozostaniemy całkowicie w tematyce Super Sentai i amerykańskie konotacje omawianego dziś sezonu (jak i przyszłych) z Sami Wiecie Jakim Serialem pozostawimy całkowicie na boku. Tak, dokładnie, nie zająkniemy się nawet. Po prostu skupimy się na tym co ważne dla nas. Na naszym urodzinowym wpisie (32 już) i na Kyouryuu Sentai Zyuuranger!

sobota, 25 marca 2017

Sami Wiecie Jaki Film



Krótkie podsumowanie recenzji.



Byliśmy wczoraj na Sami Wiecie Jakim Filmie. Z racji, że jest to notka o nim, to spokojnie możemy powiedzieć, że chodzi o Saban's Power Rangers. I, ludzie (i lisy), temu filmowi brakuje wiele, by powiedzieć, że seans był udany. Naprawdę. Ale jest jedna rzecz, która gryźć nas będzie zawsze. Głupota ludzi, którzy zdecydowali o tym by pewnego, kluczowego elementu franczyzy nie umieścić w filmie. I ja się pytam, czy główny pomysłodawca tegoż został już ukarany? Pewnie nie. I to źle.

wtorek, 28 lutego 2017

ELO Hell i ja.

Nawet nie podejrzewacie ile piekła jest na tym zdjęciu. Teemo~ by K_HAN_K na licencji CC BY NC ND 2.0
Postać Teemo jest własnością Riot Games.


                Siedzi to we mnie już od jakiegoś czasu. I powiem szczerze, denerwuje mnie to coraz bardziej. Kiedyś, gry były głównie jednoosobowe. Teraz, w dobie internetu, wiele gier jest multiplayer. Sęk w tym taki, że ani Twórcy ani Gracze nie nauczyli się jak tworzyć i użytkować takie gry. Niemal każda gra multiplayer, w którą gram ma ten sam problem. Rzecz jasna, oprócz rzeszy pseudo-graczy (bo samo granie graczem nie czyni), którzy albo nie chcą albo nie umieją nauczyć się podstaw danej gry. Nie, ja mówię o elo hell.

niedziela, 19 lutego 2017

Sailor Punch!



Nasza pozycje na dziś. Źródło własne.

Przez ostatnie dwa lata (tak, to już tyle) z różną częstotliwością informowaliśmy was o różnych mangowo-animowych nowościach. Prawda jest taka, że coś kiedyś w nas pękło i zapał jakoś przygasł. Choć komiksy i manga ogólnie stoją dobrze, to jednak animacje poza Disneyem, Pixarem czy Dream Works nadaj mają się fatalnie. Dlatego tym bardziej cieszy, że reorganizacja czasu (oraz zakup zewnętrznego napędu DVD po padnięciu oryginalnego w laptopie) pozwoliła nam wrócić do tematu i na nowo odkryć radość z japońskiej rozrywki. To cieszy niezmiernie, gdyż powiedzenie, że dziś będziem pisać o ai to yuuki seigi no senshi nie będzie na wyrost. I zostanie przykładnie ukarani, w imieniu Księżyca. Jedną pięścią. XD

wtorek, 31 stycznia 2017

Mirai Senshi no Jetman

Pełne źródło w stopce.


                Kiedyś, gdyby kiedykolwiek, ktokolwiek powiedziałby, że zabierając się za Super Sentai o jakiejkolwiek z wczesnych serii - to znaczy tych przed Zyuranger  - będę się wyrażał totalnie w superlatywach i nie pozwolę powiedzieć nic złego, to byłbym się zdziwił. Ze wszystkich serii jak dotąd najlepsze wspomnienia mam z Kaizoku Sentai Gokaiger (kto oglądał, ten zrozumieć może, że to Sentai w pigułce). Dobrze wspominam również Himitsu Sentai Gorenger i J.A.K.Q. Dengekitai, a także Taiyou Sentai SunVulcan, Dai Sentai Goggle V czy Kagaku Sentai Dynaman. Ale dla serii, o której dziś przyjdzie nam porozmawiać, zejdę z każdej, utartej dla tej serii wpisów tradycji. Każdej, oprócz spoilerów. Te zawężę jeszcze.

wtorek, 24 stycznia 2017

Brother Attack! Fiveman!



Pełne źródło w stopce.

                Bardzo rzadko zdarza mi się pisać o jakiejkolwiek serii Sentai po takiej dużej przerwie od oglądania. Powstałe z różnych względów opóźnienie powoduje, że musimy zrobić małą przerwę w oglądaniu i nadrobić nie tylko wpisy co i kilka innych rzeczy. Nie znudzi mi się chyba pisanie, że pod jakimś kolejnym względem dostaliśmy kolejną wyjątkową serię, mimo iż pod wieloma innymi podobną do poprzednich. Ale tak jest. Jako stand alone series każda niemal jest doskonała do oglądnięcia, ale jako część całości możemy sobie pozwolić na śledzenie kolejnych zmian. Więc tym razem spotkamy rodzinę. A tak. One, two, three, four, five! Fiveman!

czwartek, 19 stycznia 2017

Od Hachette - Superbohaterowie Marvela



 
Zdjęcie okładki pierwszego numeru - źródło własne.
              
Od jakiegoś czasu nie czytuję już komiksów. Nie dlatego, że coś z nimi jest nie tak. Po prostu nie da się ogarnąć wszystkiego na raz nie tylko finansowo co i przede wszystkim czasowo. Czasami jak zapoznaję się poczynaniami innych Geeków, to mam wrażenie, że oni nie mają pracy tylko siedzą, czytają i oglądają. Mnie kilka lat temu przyszło zrezygnować z bycia na bieżąco z komiksami innymi niż mangi, a i z tymi nie stoję super. Czasem jednak dobrze jest powspominać, a Hachette pozwala nam na to. A, że pierwszy numer Supebohaterów Marvela od Hachette dał nam Spider-Mana, moją najulubieńszą postać Marvela. Szybki ogląd co w środku i mam to. Jestem dumnym posiadaczem najtańszej wersji Amazing Fantasy #15 na świecie.

piątek, 6 stycznia 2017

Broń w popkulturze: Nie taki cep prosty.


Barbarzynka z Diablo III. Broń w użyciu: wszystkie białe, głównie topory.
Barbarian by Christopher na licencji CC BY NC 2.0
Postać jest własnością Blizzarda.


Ohayou Liski moje kochane! ^_^  Poznaliśmy już czym jest broń i jak ją dobierać, prawda? Dzisiaj więc bez ceregieli, porozmawiajmy  o najpopularniejszym, najstarszym, najprostszym i zarazem rzadziej widzianym w popkulturze rodzaju broni. I pewnie dlatego, ludzie nie umieją nazywać poprawnie przynależnych tu broni. Witajcie pośród broni obuchowych.