Welcome back, Mr. Spock. Farewell Leonard Nimoy. Source
|
Dzisiaj
będę polecał jedną i tylko i wyłącznie jedną rzecz. Przez ostatni tydzień
wrzało w świecie geeków/nerdów zarówno za sprawą fanowskiego filmiku o Power
Rangers, na temat, którego szerzej rozpisała się Mysza oraz Misiael – zarówno na
swoim blogu jak i forum Avalonu. Ale
wczoraj wydarzyło się coś jeszcze. Zmarł Leonard Nimoy. Kto? – zapyta część z
was. Cóż... I ja kiedyś należałem do tej części. Czasami brak uwagi do nazwisk, sprawia, że pewne informacje nie budzą emocji, a powinny.
Star Trek to serial, który zadebiutował w 1966 roku na kanale NBS za sprawą Gene’aRoddenberry’ego. Do dziś, kanonicznie patrząc, obejmuje on seriale Star Trek: The Original Series, Star Trek: The Next Generation, Star Trek: Deep Space Nine, Star Trek: Voyager oraz Star Trek: Enterprise. Dochodzi do tego seria filmów Star Trek oraz nie kanoniczne Star Trek: The Animated Series, książki i komiksy. A także gry.
Star
Trek opowiada historię załogi USS Enterprise, badawczego statku kosmicznego,
którzy przemierza kosmos, czyli ostatnią granice (final frontier, hence the title). W zasadzie to skupia się na
trzech postaciach, Kapitanie Kirku, pierwszym oficerze Spocku oraz lekarzu
pokładowym, dr McCoy, który od zawsze kojarzy mi się z Beastem z X-Men.
Niewielę
więcej mogę i chcę powiedzieć. Nie jestem wielkim fanem i nigdy nim nie byłem. Dla
mnie Star Trek to przede wszystkim ostatnie dwa filmy, nie w pełni oglądnięty serial
oryginalny i Next Generation z nieśmiertelnym Patrickiem Stewartem
jako Jean-Luc Picardem. Mimo wszystko ja, Pan F., mam jednak pewną świadomość.
U początków jakiegokolwiek geekostwa, nerdostwa, stoi kilka kwestii. Jak nie
wierzysz, to sprawdź czym jest geek cod,
na przykład na oficjalnej stronie.
Star Trek
jest i będzie częścią, korzeniem, źródłem wszystkiego, co czyni nas geekami i
nerdami. And I’m proud of that. Ponieważ wiem, jak wiele nowości na ówczesny czas wprowadził ten serial. Jak choćby pierwszą czarnoskórą postać nie pełniącą służebnej roli. Tak, mówię o porucznik Uhura.
Considering the below (thank you Mysza for this)...
Considering the below (thank you Mysza for this)...
Leonard Nimoy. A honorary Grandfather of all geeks. And possibly, the whole Internet too. |
...he is my honorary grandfather. I wszystko co więcej mogę powiedzieć, to stop Reading and go, watch the Star Trek.
Update: 20:00... A jednak łzy poleciały. Było ich kilka, ale zawsze. Ostatnio tak było jak umarł Robin Williams. Farewell, grandfather.
Franczyza ma 3+2+2 = siedem ogonów. |
Źródła grafik:
Zdjęcie Leonarda Nimoya: Oficjalny profil na Tweeterze: https://twitter.com/therealnimoy. Fair use, I believe.
Screenshot z powyższego: własne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz